Oto my: Mama, tata, dwóch urwisów i nasz jacht BAJKA na którym chcemy popłynąć na rejs dookoła świata. Jak do tego doszło, można przeczytać tutaj.
Lukas, pływam już od zawsze. Na początku na 420, potem już profesjonalnie na 470. Razem z Simonem pływałem ponad 13 lat. Reprezentowaliśmy Szwajcarię na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney 2000 i w Atenach 2004. 9 razy zdobyliśmy tytuł na Mistrzostwach Szwajcarii. Potem pływałem z Chrigi liczne regaty w Szwajcarii i za granicą. Razem też zorganizowaliśmy pierwsze “Climate Ragatta”. Jako inżynier mikrotechniki pracuję w Sonova AG (Phonak AG) i rozwijam oprogramowanie dla aparatów słuchowych. mm
Ela, pływanie jest dla mnie pasją. Przygoda z żeglarstwem zaczęła się od wykładu wyjaśniającego działanie wiatru na jacht, na który zabrała mnie siostra. Potem wiele godzin spędzonych na Omedze i zobycie patentu żeglarskiego. Od tej pory starałam się spędzić każdy wolny czas na wodzie. Na początku Mazury, Zatoka Gdańska. Po zdobyciu sternika już jako skipper wybierałam dalej położone akweny. Te chłodniejsze: Morze Bałtyckie, Morze Północne i te cieplejsze: Morze Śródziemne, Morze Jońskie. Ale marzy mi się Pacyfik, a szczególnie Galapagos.
Nael uwielbia pływać, wspinać się i budować pociąg Brio. Nowe rzeczy i sytuacje analizuje a potem działa. To nasz obserwator.
Paulo “nasza żyrafa” jak tylko usłyszał, że wyruszamy w rejs, ubrał kamizelkę i oznajmił gotowość do wypłynięcia. Pełni funkcję przytulanki.
Ilian lubi zwierzęta, naturę i wodę. Nie ważne gdzie jest, zawsze znajdzie coś interesującego. Otwarty na wszystko. To nasz taki mały odkrywca.